Aktualności

Tuchomska, lubiana przez nas, rzeczywistość!!!

5 dzień kwietnia był kolejnym, w którym naszym uczniom udało się pokazać na co ich stać. Czteroosobowa, świetnie przygotowana ekipa w składzie weteran Jacek Kreft (III TI) oraz debiutanci ponadgimnazjalnych zmagań Grzegorz Stanisławski (III TS), Adam Cieminski i Piotr Godwin (obaj ITI), ruszyła na podbój… Tuchomia, chcąc wykazać się

znajomością wiedzy samorządowej.   A że wiedzę mają ogromną niech świadczy fakt, że drużynowo zdecydowani wygrali, otrzymując niemały puchar.  Indywidualnie Jacek był najlepszy uzyskując 60 punktów (na 74 możliwych), a Grzegorz był gorszy ledwie o pół punktu. Piotr z kolei był piąty (49 punktów), tracąc dwa punkty do podium, a Adam szósty z 47 oczkami. Dość powiedzieć, że jedna z drużyn (w skład wchodzą 3 osoby) z ziemi miasteckiej zdobyła razem mniej punktów niż Jacek!!!

To była jednak przygrywka przed wojewódzkimi zmaganiami, które miały miejsce 10 kwietnia w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku, w sali, gdzie obradują nasi radni wojewódzcy. Co ciekawe wśród nas witających byli przedstawiciele naszego powiatu: Przewodniczący Sejmiku Województwa Jan Kleinszmidt, Zastępca Przewodniczącego Jerzy Barzowski oraz wieloletni dyrektor szkoły w Łodzierzy i szef Komisji Rolnictwa w Sejmiku Mirosław Batruch. Takie duchowe wsparcie okazało się pomocne, bo chłopcy z trzeciej klasy zaprezentowali się wyśmienicie.

Tym razem minimalnie lepszy był Grzegorz, który uzyskał 43 punkty na 50 możliwych, a Jacek cieszył się ze zdobycia punktów 42. Wśród 70 znawców z całego województwa niełatwej, nie tylko samorządowej dziedziny (dorzucono wbrew regulaminowi pytania dotyczące bardzo szeroko rozumianej geografii Polski) , dało to odpowiednio wysokie, punktowane 6 i 7 miejsce.  To najwyższe nasze miejsca w wieloletniej historii startów w tym konkursie. Podium dawał wynik 45 punktów, czyli zabrakło doprawdy niewiele. Średni wynik w tym konkursie wyniósł 32 punkty, co oznacza, że byliśmy dużo powyżej tego wyniku. Za rok przed trzeciakami będzie ostatnia szansa na wdrapanie się na szczyt i coś czuję, że może im się udać, czego sobie i chłopcom życzę.